Jak podaje szwedzki dziennik DN, ponad cztery tysiące ludzi pochodzenia romskiego figuruje w nieoficjalnym rejestrze prowadzonym przez szwedzką policję. Policjanci przyznają, że jest to przydatna dokumetnacja. Ponad tysiąc z zarejestrowanych osób stanowią dzieci, w tym 52 pozycje to dzieci w wieku dwóch lat.
W rejestrze znajdują się dane osobowe, takie jak personnummer (odpowiednik polskiego nr PESEL), czy adres zameldowania. Powiązania rodzinne ilustrują natomiast naszkicowane strzałki.
Rejest został sporządzony przez policję z Lund, ale dostęp do niego mają policjanci kryminalni z całego kraju. Lars Förstell z Komendy Policji w Skanii potwierdza, że taka baza faktycznie została odnaleziona. Ponieważ prowadzenie podobnych rejestrów jest nielegalne, wszczęte zostanie specjalne postępowanie. Jednocześnie rzecznik prasowy szwedzkiej policji przyznaje, że nigdy wcześniej nie słyszał o istnieniu takiego spisu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz